Wakacje to najlepszy czas na czytanie książek. Ksiązki potrafią umilić nawet najbardziej paskudny dzień! Właśnie mój się teraz taki stał.. Rano razem z moim chłopakiem pojechaliśmy do miasta, załatwiliśmy kilka spraw. Teraz otrzymałam telefon, że od jutra mogę zacząć korepetycję. Niby dobrze, że od prawie początku lipca zacznę przygotowania...ale, to znak, że moje wielkie, bardzo długie wakacje już nie będą całkowicie wolne. Zacznie się nauka, od której się już odzwyczaiłam.
A takim moim pocieszeniem obecnie są trzy książki, "Dlaczego mężczyźni kochają zołzy" , "Odzyskałem ją" oraz książkowy-pamiętnik Janusza Leona Wiśniewskiego " Czułość oraz inne cząstki elementarne". Jest to mój pamiętnik, który uwielbiam!
Znacie któreś z tych książek? Możecie polecić mi coś dobrego do czytania? :)